Wczoraj w drodzę do lekarza miałam chwilę żeby pochodzić po sklepach. W czasie kiedy są promocje wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że ja nie umiem oprzeć się wyprzedażom, bo pokusa jest zbyt wielka. W Złotych Tarasach odwiedziłam Pull and Bear, H&M, New Yorkera i sklep z kosmetykami od Yves Rocher. Na zdjęciach zaprezentuje wam co kupiłam i w jakiej kwocie, podam także linki do ubrań na stronie internetowej sklepu, żebyście miały jeszcze inny podgląd na zdjęcia.
Pull and Bear
Co do zakupów w tym sklepie to nie miałam żadnych wątpliwości. Pull and Bear oraz Bershka są to dwa sklepy, w których zawsze znajdę coś dla siebie i zawsze z tych sklepów wychodzę zadowolona.Wczoraj skusiłam się na kurtkę bomberkę w złoto zielone kolory. na plecach ma haftowane napisy i obrazki. Kosztowała
Drugim zakupem w tym sklepie była koszula jeansowa długa. Sięga mi ona do kolan, jest szersza i bardzo wygodna. Niestety nie mogę znaleźć jej na stronie sklepu. Kosztowała
H&M
Tu znalazłam dla siebie 2 bluzeczki. Które też udało mi się upolować w dość przyzwoitych cenach. Niestety na metkach nie ma indexów więc nie znajdę ich w sieci.
Pierwsza to burgundowa bluzka z suwakiem na przodzie. Jest na mnie dosyć luźna, ponieważ był tylko jeden rozmiar z tego modelu, postanowiłam ją wziąć dlatego, że nie wygląda to źle. Kosztowała ona 129.99zł po niżce ok. 31%, ja zapłaciłam za nią jedynie 40zł.
New Yorker
Tu kupiłam zwykłe czarne rurki w rozmiarze 27 za 65.99zł. Nie znalazłam dla siebie nic z przeceny, ponieważ nie miałam za dużo czasu na szczegółowe rozglądanie się po sklepie, a spodnie były tu moim priorytetem.
Yves Rocher
Przy tym punkcie zatrzymam się na dłużej. Do tego sklepiku weszłam zupełnie przypadkiem. Jeśli ktoś nie wie, jest to Francuska firma kosmetyczna, w której produkty są organiczne i w 100% naturalne. Ja dochodząc do kasy z moimi perełkami, zostałam zachęcona do założenia karty stałego klienta. Kiedy ową kartę założymy dostajemy darmowe próbki kosmetyków. Książkę opisująca firmę oraz kody rabatowe wielokrotnego użytku. Otrzymujemy również kupon na tusz do rzęs za jedynie 1 grosz! Na karcie stałego klienta zbierane są pieczątki, za każde 10 zł - 1 pieczątka. Kiedy uzbieramy odpowiednią ilość pieczątek dostajemy kosmetyki za darmo do określonej kwoty. Pani przy kasie tłumaczyła mi, że nawet w nasze urodziny dostajemy za darmo paczkę z kosmetykami.
Ja skusiłam się na 3 produkty. Były to:- Mleczko do ciała o zapachu zielonej herbaty (zapach obłędny)
To na tyle, mam nadzieję, że wam się podobało.
- Tini
ps: byłby ktoś zainteresowany
przeczytaniem wpisów o koncertach
na których już byłam?
przeczytaniem wpisów o koncertach
na których już byłam?
Świetne rzeczy udało Ci się kupić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.fancycares.blogspot.com
Super zakupy :)!
OdpowiedzUsuńNie mam bimberki, ale bardzo mi się one podobają. Wkrótce zamierza kupić sobie czarne rurki, bo takich nie mam. Lubię kosmetyki z Yves Rocher, mają piękne zapachy i bardzo dobre żele pod prysznic oraz balsamy do ciała. Tu pokazanych przez ciebie nie używałam. Jeśli chodzi o mnie to nor fascynuje mnie tematyka koncertów, ale piszcie o czym chcecie :)
Pozdrawiam! MÓJ BLOG - zapraszam :) .
Dziękuje! ❤
UsuńNaprawdę bardzo fajne zakupy. Chciałabym kupić sobie w najbliższym czasie właśnie czarne rurki, bo takich nie mam. Podoba mi się bomberka! Bardzo lubię kosmetyki z
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie bomberka i szary crop top ponieważ posiadam identyczny! jestem z niego bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuń-Mój blog-
BOMBERKA WYMIATA! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Świetny bomber! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-natalias-place.blogspot.com/
Najbardziej pdpbają mi się chyba rzeczy z hm!:)
OdpowiedzUsuńOnly Dreams
Dziękuje! ♥
UsuńBardzo udane zakupy widzę hah ♥
OdpowiedzUsuńMELA BLOG ¦
same fajne rzeczy dorwałaś :) zostaję tu na dłużej i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń