hi stalker: February's favs

Kolejny miesiąc, kolejni ulubieńcy. Dziś przychodzę do Was z "the best of the best" minionego miesiąca, a mianowicie lutego. Tym razem nie będą należały tylko do przedziału kosmetycznego jak poprzednim razem. Zdecydowałam się na połączenie kilku dziedzin w jedność, ulubieńcy to ulubieńcy, tak?

1. GAP - bluza.

Pierwszą rzeczą jaką Wam dziś przedstawię, jest podejrzewam przez wszystkich, a jak nie wszystkich to większość znana, klasyczna szara bluza marki GAP. O czym mówi nam ogromne logo na jej przodzie. Generalnie rzecz biorąc jest to bluza nie wyróżniająca się jakość szczególnie spośród innych , a jednak należąca do moich ulubionych. Czemu? Szczerze nie wiem haha.
Może dlatego że podoba mi się jak można ją nosić? Sami oceńcie!

2. CHANEL - paletka.

Kolejnym produktem jest paletka cieni do powiek marki CHANEL, o numerze " Les 7 Ombres 04 ". Moim zdaniem zawiera przepiękne kolory, które ładnie się blendują. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to jest to że cienie delikatnie ,naprawdę minimalnie się osypują i pigmentacja nie jest taka jaka w marce Chanel powinna być. Może na imprezy to słaba opcja, aczkolwiek na dzień jak najbardziej!

3. H&M & NYX - lipstick

Matowe pomadki królują w trendach makijażowych od poprzedniego sezonu, na dobrą sprawę zapoczątkowała to Kylie Jenner wypuszczając na rynek swoje słynne lip kit'y. Od zawsze byłam fanką koloru True Brown K, jednakże zawsze po drodze było milion innych wydatków. A jak wszyscy wiemy rzadko gdzie można było dostać szminkę,pomadkę czy błyszczyk w brązowym koloże. Jakiś czas temu będąc w NYX w Złotych Tarasach w Warszawie, przyjaciółka wypatrzyła dla mnie dosłownie zamiennik lip kit'u Kylie, w kolorze Dubai. Fakt faktem konsystencja jest zupełnie inna, ale za to kolor i zapach trafione w 10.

Co do drugiej szminki, zauważyłam że dość popularny stał się ' make up - no make up ' , nudziakowe pomadki tudzież błyszczyki, delikatne cienie na powiekach. To też skusiło mnie do zakupu, w sumie mojego pierwszego w H&M 'beauty'? nazwijmy to tak. Jest to naprawdę uroczy kolor o nazwie 'Nudista ', baaardzo jasny co przypadło mi do gustu.

4. SMASHBOX - baza pod makijaż.

Jednym słowem - NAJLEPSZA baza jaką kiedykolwiek przyszło mi używać. Nie zostawia smug na twarzy, pięknie utrzymuje makijaż. Jedynym minusem jaki przyszło mi znaleźć jest cena ok 140 zł.

5. Ziaja, Tołpa, Evree

Pielęgnacja naszej skóry powinna być codziennym elementem naszej porannej/wieczornej toalety.

Ja niestety z cerą mieszaną mam 3x więcej roboty haha :D Do mojej codziennej pielęgnacji stosuje mikrozłuszczający żel peelingujący marki Tołpa, jest naprawdę świetny, buzia jest po nim gładziutka. Tonik różany Evree również wiele osób kojarzy, między innymi był on polecany przez Ewę Red Lipstick Monster. Właściwie ona zachęciła mnie do jego zakupu i jak na razie sprawuję się świetnie!

Ziaja seria oczyszczająca z liśćmi Manuka również moim zdaniem strzał w 10, aczkolwiek stosuję 3 razy w tygodniu bo dość przesusza skórę.

Ostatnią rzeczą z serii pielęgnacyjnej jest najzwyczajniejszy krem do twarzy Ziaja Awokado. Jakiś czas temu na gwałt potrzebowałam czegoś nawilżającego i wzięłam pierwszy lepszy krem z półki w drogerii, pewnie skusiła mnie cena ( 6 zł ) i został ze mną do dziś :D

Szczerze polecam te produkty!

6. H&M - iPhone case

Ostatnią rzeczą jaką chciałam Wam przedstawić jest zwyczajny- niezwyczajny Case do telefonu z H&M. Mi osobiście bardzo się on spodobał, i świetnie wygląda na różowym tyle mojego telefonu ; )